30 października 2013

Maraton Nocna Ściema 2013

Ostatnimi dniami przygotowywałem się do maratonu biegowego Nocna Ściema. Swoje właściwe przygotowywania zacząłem zacząłem trochę późno bo miesiąc przed zawodami. Wcześniej po prostu sporadycznie biegałem po 18km. Uważałem że sama jazda rowerem mi wystarczy w przygotowaniach. Nic bardziej mylnego.
Właściwe treningi zacząłem od dystansu 18km, co 2-3 dni. Dystans powoli zwiększałem aż do 28km gdy na końcówce poczułem ból kolana.
Kilka dni odpoczynku i spróbowałem tydzień przed zawodami przebiec 18km. Nie wyglądało to ciekawie. Postanowiłem ostatni tydzień odpoczywać a dzień przed zawodami zaopatrzyłem się w opaski na kolana bo ostatecznie postanowiłem jednak wystartować w maratonie. Kolano jakoś dało, jednakże kostki ledwo dały radę. Tak samo było z piętami.
Po prostu jeśli chce się dobrze biegać trzeba po prostu biegać.
Maraton ukończyłem na 49 miejscu z czasem 3:44:52, gorzej niż w poprzednim roku gdzie przebiegłem w 3:26:03 na 19 pozycji.
Na półmetku miałem 1:31:09, w poprzednim roku 1:28:48.
Teraz pozostało trochę odpocząć i dalej biegać.

16 września 2013

Modyfikacje lemondki cz.2

Ostatnio wspominałem o modyfikacjach lemondki. Zrezygnowałem jednak z cienkiej rurki z tonera z drukarki laserowej. Był za cienki i uginał się pod wpływem opasek ślimakowych. Dlatego zakupiłem rurę aluminiową Φ 25mm, grubość ścianki 2mm.

Dodatkowo przednią podpórkę przeniosłem pod lemondkę. Dzięki temu mogę na niej zamocować lampkę Sigma Pava i trzymać bez problemu uchwyty. Przy wcześniejszej pozycji lampka trochę przeszkadzała.
Drugą podpórkę zrobiłem dłuższą na ewentualne dodatkowe akcesoria. Ostatnio z boku montowałem licznik VDO Z3 ze względu na pulsometr. Ale że opaska pulsometru się zepsuła więc raczej tego dodatkowego licznika tam nie będzie.

Montaż większego/dodatkowego bidonu do ramy

W mojej szosówce mieszczą się 2 bidony: 0.5l i 1l. Na rurze pod siodłem dotychczasowo mogłem montować tylko 0.5l ale od czego są opaski ślimakowe.
Dodatkowo opaski zabezpieczyłem rurką termokurczliwą żeby nie niszczyły ramy.
Oczywiście w ten sam sposób można zamontować koszyk gdy nie ma na niego otworów. Nie trzeba nic kombinować z nitonakrętkami.

9 września 2013

Droga rowerowa Karlino - Gościno - Kołobrzeg

W 2012 roku Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty zakończyło budowę ścieżki rowerowej po starym nasypie kolejki wąskotorowej. Dotychczas tylko raz tam byłem ale i tak na krótkim odcinku. W ostatnią niedzielę wybrałem się do Karlina z zamiarem przejechania całej trasy.

Początek ścieżki zaczyna się na ul. Moniuszki.
Prawie na całej długości pierwszego odcinka to jest Karlino - Gościno wyłożony został asfalt. Jedynie na odcinku 100m zabrakło go. Możliwe, że ALP nie wydało zgody.

Ogólnie trasa bardzo ciekawa, pod względem widokowym jak i samej jazdy rowerem. Niestety prawie każde skrzyżowanie z jakąkolwiek drogą oznaczone jest znakiem stopu B-20. W jednym miejscu projektanci zalecają nawet żeby zsiąść z roweru i pieszo pokonać drogę powiatową.
Każdy przejazd zabezpieczony jest przed wjazdem aut na ścieżkę za pomocą ławek. Pomysł poniekąd dobry ale wówczas siedzący na nich ludzie ograniczają przejazd. Inna sprawa to, że sam do końca nie jestem przekonany do takiego rozwiązania. Z jednej strony kierowcy powinni mieć świadomość żeby nie wjeżdżać na DDR ale nie zawsze się do tego stosują.
W Gościnie kończy się pierwszy odcinek i zaczyna się Szlak nad morze. W głównej mierze trasa wiedzie utwardzonymi drogami. Czasem można natrafić bruk (kocie łby), czasem na grząski piach no i jak zwykle kostka brukowa.
Przez pewien odcinek trasa wiedzie przez las z drogą asfaltową.
Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego szlaku. Pozostał tylko niesmak po ciągłych znakach B-20. Dosłownie jakby rowerzyści byli ociężali umysłowo i na każdym kroku trzeba nad nimi czuwać.
Prawdę mówiąc w jednym miejscu mi zabrakło tego znaku. Gdy DDR przecina drogę wojewódzką DW162. Wówczas taki znak byłby na miejscu biorąc pod uwagę, że droga ta jest jednak bardzo ruchliwa. W najgorszym przypadku zawsze mogą zamontować labirynt.
Pozostaje jeszcze kwestia czy od strony dróg powiatowych i wojewódzkich były jakieś oznaczenia bo jeśli nie to takie skrzyżowania z tej strony widoczne są jako równorzędne.

Trasa


Galeria

Zdjęcia niestety były robione Szajsungiem Gio więc jakoś nie jest niestety zadowalająca.

Linki

6 września 2013

Łańcuch Shimano 9s i spinka SRAM

Dawno temu kupiłem do górala łańcuch 8 rzędowy (model aktualnie nieznany). Niestety łańcuch ten był trochę grubszy niż łańcuch SRAM 8s. I w związku z tym wystąpił problem ze spinka od łańcuch SRAM.
A że lubię te spinki to delikatnie spiłowałem łańcuch żeby pasował. Niestety spiłowanie to nie był dobry pomysł bo przy ewentualnym rozkuciu w trasie nie przyczepimy awaryjnie zapasowej spinki. Dlatego w końcu wróciłem z powrotem do łańcuchów SRAM w góralu.
Fakt że są spinki Connex ale nigdy ich nie używałem. Więc się nie wypowiem.
Ostatnio się dowiedziałem, że łańcuchy Shimano 9 rzędowe pasują do spinek SRAM 9s. Więc zaryzykowałem i kupiłem CN-HG5. Łańcuch skróciłem i zapiąłem bez problemu złotą spinką.
Dlaczego takie kombinacje? Ponieważ lokalnie mogę tylko kupić osprzęt Shimano a czasem potrzeba czegoś od ręki.
Teraz tylko trzeba znaleźć spinkę podobną jaką ma SRAM żeby pasowała do konkurencji z Japonii. W gwoli ścisłości, nie lubię oryginalnych spinek Shimano.

31 sierpnia 2013

Modyfikacja lemondki

Na szosówce używam lemondki Tranz X JD-808.
Niestety oryginalnie taka nakładka uniemożliwia montowanie dodatkowych urządzeń np. lampki, pulsometru czy GPS. Dlatego też zamontowałem poprzecznie aluminiowe rurki (Φ 24mm) z tonera drukarki laserowej. Rurki zamocowałem za pomocą obejm ślimakowych 16-25. A same rurki owinąłem taśmą izolacyjną.
Z czasem taśma zaczęła odpadać, rurki się trochę wgięły a mocowana lampka w trakcie jazdy potrafiła się okręcać.
Ostatecznie podszedłem do tego trochę inaczej. Wziąłem kawałki starej dętki do szosówki, wersja light.

Naciągnąłem na rurkę, dwa razy i zapchałem korkiem po winie. Ostatecznie wygląda to dużo lepiej, lampka trzyma się pewniej. Pozostaje tylko jeszcze nałożyć rurkę termokurczliwą na obejmy ślimakowe. Również i rurki termokurczliwe można by było nałożyć na rurki aluminiowe ale możliwe że byłby problem z poślizgiem. Niestety nakładanie dętki było męczące, a nie użyłem ani płynu do naczyń ani oleju jadalnego.


30 sierpnia 2013

Satori Heads Up4 - przedłużka rury sterowej


Do roweru Flite zakupiłem amortyzator Reba SL Rock Shox już z uciętą maksymalnie rurą sterową. Do codziennej jazdy mi to nie przeszkadzało a na zawodach i w terenie jak znalazł. Jednak ostatnio pojechałem na kilkunastodniowa wycieczkę rowerem i już po kilku dniach zacząłem odczuwać mrowienie w dłoniach.
Nie pomogło trzymanie dłoni na rogach, wyłożenie rogów gąbkami.  Z dnia na dzień było gorzej. Po powrocie i odstawieniu roweru na kilka dni mrowienie znikło.
W końcu zdecydowałem się aby podnieść kierownicę za pomocą przedłużki rury sterowej Satori Heads Up4. Mogłem jeszcze kupić mostek z większym kątem lub regulowany ale ten ostatni jest ciężki do dostania, chociaż za bardzo nie szukałem.

Na razie na rowerze jeździ się dobrze, na pewno trochę inaczej. Trochę więcej świata teraz  widać. No i rower niestety nie prezentuje się zbyt okazale.
Niestety pancerze miałem/mam przycięte na wymiar i trochę kolidują z nowym poziomem kierownicy. Wiąże się to z wymianą pancerzy i linek aczkolwiek nie przeszkadza to zbytnio w jeździe. Próbowałem tą przedłużkę wstawić na próbę do szosówki ale tam pancerze/linki są jeszcze krótsze i nie udało mi się to.

20 sierpnia 2013

Zjadacz kilometrów

Zjadacz kilometrów - tak postanowiłem nazwać swój nowy rower. Już od dłuższego czasu przymierzałem się do zmiany roweru. Dotychczasową szosówkę Olsh OH_001 miało by zastąpić coś bardziej uniwersalnego, coś na czym będę mógł bez problemu przejechać wiele kilometrów, będę mógł założyć sakwy i pojechać na wycieczkę rowerową. Jeszcze dwa lata temu jeździłem w Maratonach Szosowych ale z powodu niekorzystnych zmian w regulaminie zrezygnowałem z tego. Aczkolwiek jeśli nastąpią jakieś pozytywne zmiany (możliwość korzystania z lemondki) to z chęcią bym tam jeszcze wystartował.
Aczkolwiek zawsze mi się marzył BBTour, a dodatkowo aktualnie teraz na dniach trwa Maraton Rowerowy Dookoła Polski.

Widelec

Pierwszy zakup już nastąpił: widelec stalowy z piwotami, otwory na hamulce tarczowe i otwory pod bagażnik lowrider.




Powyższe zdjęcia pochodzą z aukcji allegro użytkownika centy55.
Reszta elementów zostanie opisana/wypisana na odpowiedniej stronie.

Czas zacząć

Chyba w końcu czas zacząć używać Bloggera. Dotychczas używałem własnego Wordpressa na dracorp.one.pl na którym umieszczałem różne informacje związane z moimi zainteresowaniami, pracą i zajęciami.
Postanowiłem założyć konto/bloga na Bloggerze na którym będę umieszczał wpisy związane tylko z rowerami, bieganiem. Najogólniej związane ze sportem i turystyką. Z czasem zobaczymy co z tego wyjdzie.
Stronę dracorp.one.pl też planuję z czasem przenieść na dracorp.wordpress.com (zrobione).