16 września 2013

Modyfikacje lemondki cz.2

Ostatnio wspominałem o modyfikacjach lemondki. Zrezygnowałem jednak z cienkiej rurki z tonera z drukarki laserowej. Był za cienki i uginał się pod wpływem opasek ślimakowych. Dlatego zakupiłem rurę aluminiową Φ 25mm, grubość ścianki 2mm.

Dodatkowo przednią podpórkę przeniosłem pod lemondkę. Dzięki temu mogę na niej zamocować lampkę Sigma Pava i trzymać bez problemu uchwyty. Przy wcześniejszej pozycji lampka trochę przeszkadzała.
Drugą podpórkę zrobiłem dłuższą na ewentualne dodatkowe akcesoria. Ostatnio z boku montowałem licznik VDO Z3 ze względu na pulsometr. Ale że opaska pulsometru się zepsuła więc raczej tego dodatkowego licznika tam nie będzie.

Montaż większego/dodatkowego bidonu do ramy

W mojej szosówce mieszczą się 2 bidony: 0.5l i 1l. Na rurze pod siodłem dotychczasowo mogłem montować tylko 0.5l ale od czego są opaski ślimakowe.
Dodatkowo opaski zabezpieczyłem rurką termokurczliwą żeby nie niszczyły ramy.
Oczywiście w ten sam sposób można zamontować koszyk gdy nie ma na niego otworów. Nie trzeba nic kombinować z nitonakrętkami.

9 września 2013

Droga rowerowa Karlino - Gościno - Kołobrzeg

W 2012 roku Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty zakończyło budowę ścieżki rowerowej po starym nasypie kolejki wąskotorowej. Dotychczas tylko raz tam byłem ale i tak na krótkim odcinku. W ostatnią niedzielę wybrałem się do Karlina z zamiarem przejechania całej trasy.

Początek ścieżki zaczyna się na ul. Moniuszki.
Prawie na całej długości pierwszego odcinka to jest Karlino - Gościno wyłożony został asfalt. Jedynie na odcinku 100m zabrakło go. Możliwe, że ALP nie wydało zgody.

Ogólnie trasa bardzo ciekawa, pod względem widokowym jak i samej jazdy rowerem. Niestety prawie każde skrzyżowanie z jakąkolwiek drogą oznaczone jest znakiem stopu B-20. W jednym miejscu projektanci zalecają nawet żeby zsiąść z roweru i pieszo pokonać drogę powiatową.
Każdy przejazd zabezpieczony jest przed wjazdem aut na ścieżkę za pomocą ławek. Pomysł poniekąd dobry ale wówczas siedzący na nich ludzie ograniczają przejazd. Inna sprawa to, że sam do końca nie jestem przekonany do takiego rozwiązania. Z jednej strony kierowcy powinni mieć świadomość żeby nie wjeżdżać na DDR ale nie zawsze się do tego stosują.
W Gościnie kończy się pierwszy odcinek i zaczyna się Szlak nad morze. W głównej mierze trasa wiedzie utwardzonymi drogami. Czasem można natrafić bruk (kocie łby), czasem na grząski piach no i jak zwykle kostka brukowa.
Przez pewien odcinek trasa wiedzie przez las z drogą asfaltową.
Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego szlaku. Pozostał tylko niesmak po ciągłych znakach B-20. Dosłownie jakby rowerzyści byli ociężali umysłowo i na każdym kroku trzeba nad nimi czuwać.
Prawdę mówiąc w jednym miejscu mi zabrakło tego znaku. Gdy DDR przecina drogę wojewódzką DW162. Wówczas taki znak byłby na miejscu biorąc pod uwagę, że droga ta jest jednak bardzo ruchliwa. W najgorszym przypadku zawsze mogą zamontować labirynt.
Pozostaje jeszcze kwestia czy od strony dróg powiatowych i wojewódzkich były jakieś oznaczenia bo jeśli nie to takie skrzyżowania z tej strony widoczne są jako równorzędne.

Trasa


Galeria

Zdjęcia niestety były robione Szajsungiem Gio więc jakoś nie jest niestety zadowalająca.

Linki

6 września 2013

Łańcuch Shimano 9s i spinka SRAM

Dawno temu kupiłem do górala łańcuch 8 rzędowy (model aktualnie nieznany). Niestety łańcuch ten był trochę grubszy niż łańcuch SRAM 8s. I w związku z tym wystąpił problem ze spinka od łańcuch SRAM.
A że lubię te spinki to delikatnie spiłowałem łańcuch żeby pasował. Niestety spiłowanie to nie był dobry pomysł bo przy ewentualnym rozkuciu w trasie nie przyczepimy awaryjnie zapasowej spinki. Dlatego w końcu wróciłem z powrotem do łańcuchów SRAM w góralu.
Fakt że są spinki Connex ale nigdy ich nie używałem. Więc się nie wypowiem.
Ostatnio się dowiedziałem, że łańcuchy Shimano 9 rzędowe pasują do spinek SRAM 9s. Więc zaryzykowałem i kupiłem CN-HG5. Łańcuch skróciłem i zapiąłem bez problemu złotą spinką.
Dlaczego takie kombinacje? Ponieważ lokalnie mogę tylko kupić osprzęt Shimano a czasem potrzeba czegoś od ręki.
Teraz tylko trzeba znaleźć spinkę podobną jaką ma SRAM żeby pasowała do konkurencji z Japonii. W gwoli ścisłości, nie lubię oryginalnych spinek Shimano.