Swój poprzedni licznik Sigma 1609 STS oddałem tacie bo też chciał licznik bez przewodów. Postanowiłem zaryzykować, ale nie za bardzo, i kupić ponownie Sigmę ale z ciut wyższej półki, jednakże bez nadajnika kadencji. Ponieważ zostawiłem go sobie z poprzedniego licznika.
Dzisiaj licznik Rox 6.0 dotarł do mnie. Po zamontowaniu okazało się że nadajnik kadencji z 1609 działa bez problemu nowym Roxem. Z jednej strony dobrze z drugiej strony źle, bo pewnie dalej nie będzie odporny na zakłócenia lampek np. MagicShine.
Jednak problem zakłóceń wyeliminowałem poprzez zamontowanie dławika ferrytowego na przewodzie z plusem. Więcej np. tutaj lub tutaj.
Niby licznik powinien być odporny na zakłócenia, jak to opisuje producent na swojej stronie, jednak w rzeczywistości tak nie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz